UBN ujawnił przechwycone rozmowy zastępcy ministra energetyki na temat łapówki: SBU ujawniła przechwycone rozmowy.


Ukraińska Służba Bezpieczeństwa opublikowała przechwycone rozmowy uczestników korupcyjnej afery związanej z dostawą sprzętu górniczego. Zastępca ministra energetyki jest podejrzany o przyjęcie łapówki w wysokości 500 tys. dolarów za pomoc w tej transakcji.
Według materiałów sprawy, w zamian za łapówkę w wysokości 500 tys. dolarów, urzędnik, korzystając ze swoich uprawnień, obiecał kierownictwu przedsiębiorstw górniczych Zagłębia Węglowego Lwowsko-Wołyńskiego bez przeszkód oddać do użytku sprzęt górniczy ze sztolni w froncie Donieckiej Obwodu.
Zdaniem SBU, mowa o unikalnym i deficytowym sprzęcie jednego z państwowych przedsiębiorstw węglowych, które znajduje się w obszarze najbardziej gorącego frontu wschodniego frontu - Pokrowa.
Przypomnijmy, że Służba Bezpieczeństwa i Narodowe Biuro Antykorupcyjne, przy wsparciu ministra energetyki, ujawniły masową aferę korupcyjną, zorganizowaną przez jego zastępcę. W wyniku działań organów ścigania zatrzymano zastępcę szefa Ministerstwa Energii w Kijowie, przy łapówce w wysokości 500 tys. dolarów.
Najwyższy Sąd Antykorupcyjny aresztował Siergieja Pilipczuka, osobę zaufaną zastępcy ministra energetyki Aleksandra Hejla. Określono dla niego kaucję w wysokości 65 mln hrywien. Zdaniem śledztwa, poprzez Pilipczuka przekazywano pieniądze, które śledztwo nazywa nieuczciwą korzyścią za decyzję o przekazaniu sprzętu do wydobycia węgla.
Zastępca ministra energetyki Aleksandr Hejl został aresztowany za kaucją w wysokości 25 mln hrywien. Takie rozwiązanie podjął sędzia śledczy WACZ Natalia Mowczan.
Czytaj także
- Linia frontu na dzień 25 kwietnia 2025. Sprawozdanie Sztabu Generalnego
- Ministerstwo Edukacji inicjuje zmiany w mobilizacji dla niektórych nauczycieli instytucji edukacji pozaszkolnej
- W Kijowie miała miejsce śmiertelna kolizja drogowa (wideo)
- Rosjanie zniszczyli bazę «Hospitalérów» w Pawłogradzie
- W Kijowie wybuchł pożar w centrum handlowym 'Lawina' (wideo)
- Okupanci na jednym z kierunków frontu zwiększyli wykorzystanie motocykli