Surfujący z USA zdobył gigantyczną 32-metrową falę.
03.01.2025
4083

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
03.01.2025
4083

Surfujący Alessandro 'Alo' Slebią złapał rekordową 32-metrową falę w miejscu do surfingu Mavericks w pobliżu zatoki Half Moon Bay. To prawdopodobnie nowy światowy rekord, poprzedni wynosił 26 metrów. O tym informuje newsbreak.com
Uznanie poprzedniego światowego rekordu trwało 18 miesięcy, a obecnie nie jest jasne, czy Slebią naprawdę go pobił. Ocena wysokości fal do surfingu jest skomplikowana i kontrowersyjna. Frank Kiararte, członek zespołu ratunkowego Mavericks, zauważył, że analiza jest wstępna.
'To była naprawdę największa fala w moim życiu, i to jest wszystko, co mnie teraz naprawdę interesuje' - powiedział sam Slebią.
Zobacz ten post na Instagramie
Czytaj także
- Zeleński pogratulował Usykowi zwycięstwa nad Duboisem
- Usyk szybko znokautował Dubois
- Usyk wszedł na ring przy nietypowej piosence — zdjęcie
- Na bój Usyk - Dubois postawiono ogromną sumę dolarów
- Lapin w trudnej walce pokonał rywala, który wcześniej nie przegrał
- Nie ma zamiennika Usyka w Ukrainie — Sienko przegrał po raz pierwszy w karierze