Uszkodzenie tamy zbiornika wodnego Kurachiv: władze informują o skutkach.


Według szefa administracji miejskiej wojskowej w Kurachivie, woda nadal napływa z uszkodzonej tamy na zbiorniku Kurachiv, ale na szczęście domy nie zostały jeszcze zalane.
Powiadomił również, że ze względu na ostrzał ze strony okupantów, obserwatorom nie udało się jeszcze sprawdzić uszkodzeń tamy.
Nadal nie udało nam się wyjechać, aby ocenić tę tamę. Woda nadal spływa poniżej zapory Terniv. Skontaktowałem się ze współpracownikami. Sytuacja krytyczna nie występuje, domy na razie nie są podtopione
Padun dodał także, że armia rosyjska przez długi czas próbowała uszkodzić tamę.
Mogło dojść do uszkodzenia tamy, na przykład jednej ze śluz. Przez ostatnie trzy miesiące wróg starał się dostać do tamy. Projekt tamy zakłada, że poziom wody nie może osiągnąć poziomu lustereczka wody zbiornika. Istnieje krytyczny poziom wody, który może ulec podtopieniu, i poziom, który pozostaje stabilny
Przypomnijmy, że 11 listopada armia rosyjska uszkodziła tamę zbiornika wodnego na Kurachivie w obwodzie donieckim, co spowodowało podniesienie poziomu wody w granicach społeczności Velikonovosilkivskiej.
Według Instytutu Studiów nad Wojną USA, okupanci zaatakowali tamę zbiornika wodnego na Kurachivie w celu spowodowania długotrwałych powodzi na zachód od zbiornika, co może pomóc Rosji otoczyć siły ukraińskie na północy i południu od Kurachiva.
Czytaj także
- Eksplozje w Rosji i uderzenia w Charków oraz Zaporoże. Najważniejsze informacje z 22 kwietnia
- Stało się wiadomo, że "tajemniczy" samolot krąży nad Ukrainą już drugi dzień
- Na Winioszczyźnie urzędnik z jednostki wojskowej nielegalnie naliczył "bojowe" na prawie 5 mln UAH
- Prezydent spotkał się z członkami Ogólnoukraińskiej Rady Kościołów: o czym rozmawiano
- Na Bukowinie ustanowiono rekord w toczeniu wielkanocnych jaj
- Ostrzały na południu się nasiliły. Siły Zbrojne Ukrainy poinformowały, jak Rosja "wykorzystała zawieszenie broni"