Okupanci zaatakowali obiekt energetyczny na terenie Sumy: jeden zginął, a inni odnieśli obrażenia.


Na terenie obwodu sumskiego armia rosyjska zaatakowała obiekt energetyczny, w wyniku czego zginął jeden pracownik, a siedmiu zostało rannych. Informację tę podało Ministerstwo Energii Ukrainy.
«Na terenie obwodu sumskiego w wyniku ostrzału obiektu energetycznego zostało uszkodzone wyposażenie i schronienie, wyłączone zostały kilka stacji. W wyniku ataku zginął pracownik przedsiębiorstwa - 54-letni kierowca, siedmiu pracowników zostało rannych i hospitalizowanych», - czytamy w komunikacie.
Ministerstwo Energii poinformowało również, że w obwodzie zaporoskim z powodu ostrzału zatrzymana została linia powietrzna, co doprowadziło do wyłączenia stacji. Ponadto w obwodzie czernihowskim odcięto linie powietrzną, a 413 abonentów w 6 miejscowościach pozostało bez zasilania elektrycznego.
Aktualnie niemożliwe jest przewidzenie, w jakich warunkach mieszkańcy Ukrainy przejdą zimowy sezon grzewczy, ponieważ możliwe są dalsze ataki ze strony Rosji. Rząd zajmuje się ochroną obiektów energetycznych pierwszego i drugiego poziomu obrony.
Należy zauważyć, że od 9 września na Ukrainie zwiększył się poziom zużycia energii elektrycznej.
Ponadto, celem zwiększenia dostaw energii elektrycznej do Ukrainy, Komisja Europejska pracuje nad rozwiązaniem tego problemu.
WCześniej były szef «Ukrenergo» Włodzimierz Kudrycki oświadczył, że ukraińskie obiekty energetyczne mają trzy poziomy ochrony, włączając w to umocnienia inżynieryjne na ochronę przed rosyjskimi atakami.
Czytaj także
- W Czerniowcach wzrosła liczba ofiar po ataku 12 lipca
- Przemyczenie leków w Odessie — co próbowano wwieźć do Ukrainy
- Strzelanina na granicy — zatrzymanie z pościgiem w Odesie
- Didenko ostrzegła przed gradem jutro — które regiony są w niebezpieczeństwie
- W metrze w Kijowie zmieniono ruch pociągów – jaka jest przyczyna
- Miny z Odeszczy mogą dopływać do brzegów Rumunii i Bułgarii