DeepSeek przesyłał dane użytkowników z Korei Południowej do chińskiej firmy ByteDance.


Regulator ochrony danych w Korei Południowej potwierdził, że chatbot DeepSeek przesyłał informacje użytkowników do chińskiej firmy ByteDance.
Obecnie ogłoszono, że pobieranie aplikacji w Korei Południowej zostało tymczasowo wstrzymane.
Potwierdziliśmy komunikację DeepSeek z ByteDance.
Nie wiadomo, jakie dokładnie dane zostały przekazane i w jakiej ilości.
Potwierdzenie wycieku informacji przez DeepSeek jest pierwszym przypadkiem.
Zgodnie z prawem Korei Południowej, do przekazania danych osobowych użytkownika stronie trzeciej konieczna jest ich zgoda.
Regulator zwrócił się również do DeepSeek z zapytaniem o metody zbierania i zarządzania danymi usługi.
DeepSeek przyznał się do niedociągnięć w przestrzeganiu lokalnych przepisów dotyczących ochrony danych i zadeklarował gotowość do współpracy z komisją.
Czytaj także
- Linia frontu na 11 maja 2025. Podsumowanie Sztabu Generalnego
- 'Czekam na Putina osobiście': Zełenski ogłosił spotkanie w Turcji
- Rubio weźmie udział w szczycie NATO w Turcji w związku z propozycją Putina dotyczącą negocjacji w Stambule
- Trump wezwał Ukrainę do natychmiastowego przystąpienia do negocjacji z Rosją
- Rosja może uderzyć rakietami w Ukrainę: Politico dowiedziało się, które miasto jest na celowniku
- Rosja „zmazała” przewagę Ukrainy w dronach: niepokojąca prognoza od FT