DeepSeek przesyłał dane użytkowników z Korei Południowej do chińskiej firmy ByteDance.


Regulator ochrony danych w Korei Południowej potwierdził, że chatbot DeepSeek przesyłał informacje użytkowników do chińskiej firmy ByteDance.
Obecnie ogłoszono, że pobieranie aplikacji w Korei Południowej zostało tymczasowo wstrzymane.
Potwierdziliśmy komunikację DeepSeek z ByteDance.
Nie wiadomo, jakie dokładnie dane zostały przekazane i w jakiej ilości.
Potwierdzenie wycieku informacji przez DeepSeek jest pierwszym przypadkiem.
Zgodnie z prawem Korei Południowej, do przekazania danych osobowych użytkownika stronie trzeciej konieczna jest ich zgoda.
Regulator zwrócił się również do DeepSeek z zapytaniem o metody zbierania i zarządzania danymi usługi.
DeepSeek przyznał się do niedociągnięć w przestrzeganiu lokalnych przepisów dotyczących ochrony danych i zadeklarował gotowość do współpracy z komisją.
Czytaj także
- Działania DBR w byłym ministrze Kubrakowie - co się stało
- Atak na Odesę – zięć byłego szefa Odeskiej ODA został ranny
- Wezwano do zajęcia Odessy - zarzuty dla krymskiego kolaboranta
- Poligraf dla wojska i podejrzanych — jak działa system
- Syn 'szarego kardynała' Kremla otrzymał podejrzenie od SBU
- W GUR odpowiedzieli, ile skazanych Rosjan zginęło w ciągu 4 miesięcy