Bezpłatny Wi-Fi we wszystkich CPN-ach i nie tylko: kiedy Ukraińcy uzyskają dostęp.


Rząd zobowiązał instytucje państwowe do zapewnienia nieprzerwanego dostępu do internetu w przypadku braku zasilania
Aby zapewnić nieprzerwany dostęp do internetu, nawet podczas braku zasilania, rząd Ukrainy ustalił wymogi dla instytucji państwowych. O tym poinformowało Ministerstwo Transformacji Cyfrowej. Rada Ministrów zatwierdziła wymagania techniczne, które należy spełniać podczas przetargów na usługi internetowe przez instytucje państwowe.
'Praca w instytucjach państwowych nie może być wstrzymywana nawet podczas braku zasilania', podkreśla Ministerstwo Cyfryzacji.
W ten sposób każdy CPN, szpital i instytucja komunalna są zobowiązane do zapewnienia dostępu do internetu, niezależnie od dostępności zasilania. Dostawcy muszą zapewnić nieprzerwaną pracę internetu w organach państwowych, nawet podczas przerw w dostawie energii. Prędkość połączenia internetowego będzie zależeć od liczby użytkowników.
Dla instytucji z ponad 100 użytkownikami przewidziana jest prędkość internetu 1 Gb/s. Ponadto instytucje z ponad 100 osobami muszą zawierać umowy z dwoma dostawcami w celu zapewnienia połączenia rezerwowego.
W każdej instytucji będą także rozwinięte otwarte strefy Wi-Fi dla obywateli. Pozwoli to Ukraińcom korzystać z stabilnego internetu w przypadku braku połączenia w domu. Nowe warunki będą stosowane przy przeprowadzaniu nowych przetargów.
Wcześniej w 'Dii' uruchomiono nową funkcję do zgłaszania braku połączenia lub internetu.
Czytaj także
- Zeleński o zawieszeniu broni na Wielkanoc: Ukraina zareaguje lustrzanie, ale rosyjskie ostrzały nie ustają
- Rejestracja subsydiów od 1 maja 2025 roku: do kogo należy się zgłosić do ZUS
- Kellogg powiedział, jak Stany Zjednoczone chcą osiągnąć 'wszechstronne zawieszenie broni' na Ukrainie
- Rekordowy eksport jajek z Ukrainy: co będzie z cenami w kraju
- Sybiga o 'Wielkanocnym zawieszeniu broni' od Putina: Ukraina oczekuje prawdziwego zaprzestania ognia
- Umowa mineralna: czy amerykańska pomoc będzie traktowana jak dług Ukrainy